MILITARY GEAR & EQUIPMENT
Zadzwoń do nas: 698 110 799

Wildo – akcesoria biwakowe

Wildo – akcesoria biwakowe

Myśląc o wyprawie bushcraftowej lub survivalowej, bierzemy pod uwagę konieczność zaopatrzenia się w akcesoria podróżne, które ochronią nas przed zimnem lub deszczem. Profesjonalne przygotowanie to jednak nie tylko namiot, buty trekkingowe czy kurtka przeciwdeszczowa – to również odpowiednie gadżety biwakowe, które pozwolą nam na przetrwanie wyprawy we względnie wygodnych warunkach. Do takich gadżetów należą przede wszystkim zapalniczki, różnego rodzaju chemiczne i mechaniczne środki ochrony przed owadami, jak również naczynia turystyczne. W naszym artykule postaramy się więc przybliżyć Wam markę, która z tej niszy uczyniła swoją domenę.

Naczynia turystyczne to nie tylko gadżet biwakowy

Znaczna część weteranów survivalu i bushcraftu oraz sezonowi amatorzy biwaku przygotowując się do wyprawy, muszą wziąć pod uwagę swoje potrzeby dotyczące odpowiedniego odżywania. Oczywiście możemy w tym zakresie polegać na gotowych racjach, jednak jest to rozwiązanie wystarczające raczej na jednodniową wycieczkę niż na poważną wyprawę, podczas której często musimy myśleć o samodzielnym gotowaniu, a czasem nawet zdobywaniu pożywienia. Do tego potrzebujemy wytrzymałych, lekkich i poręcznych akcesoriów biwakowych, które z jednej strony zapewnią nam należytą wygodę i komfort podczas posiłków, a z drugiej nie będą zajmować cennego miejsca w plecaku. Takie akcesoria powinny być więc wykonane z odpowiedniego tworzywa – najczęściej dobrej jakości plastiku, a dodatkowo muszą zostać zaprojektowane w taki sposób, by być maksymalnie uniwersalne. Gdzie ich szukać? Część osób mogłoby pomyśleć o naczyniach jednorazowych, co całkowicie mija się z celem i spotyka się z dezaprobatą weteranów hobby, jakim jest biwak – nie mówiąc już o survivalowcach. Inni mogliby wziąć pod uwagę akcesoria namiotowe wykorzystywane w wojsku – jednak na ten pomysł znawcy tematu również popatrzą z rezerwą. Powodem tego jest to, że są to wprawdzie dość wytrzymałe, ale nieporęczne i mało estetyczne wyroby, które były opracowane z myślą o ich niewysokiej cenie, a przede wszystkim o ich wykorzystaniu w kuchniach polowych. Pozostaje nam więc poszukać rozwiązań stworzonych specjalnie na potrzeby biwakowych i survivalowych wypraw. Jak zawsze w takim przypadku, nie warto stawiać na chińskie zamienniki, lecz zwrócić się w kierunku firm specjalizujących się w określonym zakresie – takich jak Wildo.

Sprzęt biwakowy od Wildo

Wildo to szwedzka firma, która pojawiła się na polskim rynku zaledwie kilka lat temu. Za swój obszar działalności wybrała akcesoria do namiotu – jednak nie wszystkie, a jedną, konkretną kategorię, którą stanowią naczynia turystyczne. W ich ofercie znajdziemy zarówno rozbudowane, wieloczęściowe zestawy, w skład których wchodzą różnego typu pojemniki, miski i sztućce, jak i pojedyncze elementy w postaci butelek czy wielofunkcyjnych niezbędników. Pozwala to na skonstruowanie kompletnego wyposażenia, które może nam posłużyć nie tylko podczas wypraw w teren, ale również podczas zwykłych wycieczek czy innych, domowych sytuacji.

Wildo – oferta

Ofertę firmy Wildo warto przeanalizować na konkretnych przykładach. Jednym z nich może być prosty i niedrogi niezbędnik, który zastąpi nam nóż, widelec oraz łyżkę. Wykonany został z nietoksycznego, wytrzymałego plastiku odpornego na temperaturę i warunki atmosferyczne. Ten jeden element kosztujący niecałe dziesięć złotych może nam więc zastąpić cały zestaw sztućców, na który musielibyśmy poświęcić sporo miejsca w plecaku.

Kolejnym przykładem rozwiązań jest zestaw naczyń biwakowych, w skład których wchodzą miska, deska do krojenia, pojemnik na przyprawy oraz wspomniany wcześniej niezbędnik. Zestaw również został wykonany z nietoksycznego, wytrzymałego i lekkiego tworzywa, a dodatkowo zaprojektowany został w taki sposób, by mógł zostać szybko złożony i schowany do plecaka. Wymiary całości to zaledwie 19 na 13 na 5 cm.

Inne ciekawe rozwiązania od Wildo to np. składany kubek, który może posłużyć nam również za miskę, czy lekka, zakręcana butelka z uchwytem zaprojektowana w stylu wojskowych, metalowych manierek.

Podsumowując – zestawy Wildo to doskonałe uzupełnienie naszego survivalowego lub biwakowego wyposażenia. Z pewnością powinny się znaleźć na naszej liście obok śpiwora lub latarki.

Wyprawa w góry – Co jest ważne podczas wyprawy survivalowej?

Co jest ważne podczas wyprawy survivalowej w góry?

Wyprawa w góry takie jak Tatry, Beskidy czy nawet Bieszczady powinny być odpowiednio przemyślane i zaplanowane. Planowanie nie zawsze jest popularne w survivalu, gdzie liczy się spontaniczność i umiejętność radzenia sobie w sytuacjach, które na co dzień ciężko przewidzieć. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że nawet najbardziej doświadczeni zawsze starają się odpowiednio przygotować i wyposażyć na wypad w góry.

Survival w górach – o czym należy pamiętać

Przygotowując się do wypadku w góry, powinniśmy przede wszystkim określić nasze umiejętności oraz to, w jakie partie się udajemy. Wyprawy wysokogórskie z całą pewnością nie są dobrym pomysłem na survival, ponieważ niosą zbyt duże ryzyko – szczególnie dla mniej doświadczonych podróżników. Podobnie jest z wyprawami zimowymi, gdzie narażamy się na bardzo duże zmiany temperatury, silny wiatr i lawiny. Jeżeli więc poszukujemy miejsca na wyprawę survivalową – warto postawić na bardziej przyjazne góry, najlepiej te, które znamy. Dobrym pomysłem są też wycieczki trekkingowe w góry latem, późną wiosną bądź wczesną jesienią, kiedy na trasach nie zalega już śnieg, a pogoda nie sprawia tylu niespodzianek.

Następną bardzo ważną kwestią, o której wiele osób zapomina, jest odpowiednie przygotowanie fizyczne. Jeżeli przez cały sezon unikaliśmy aktywności fizycznej i długich tras – warto przed wyprawą nieco potrenować naszą kondycję i wydolność. Pamiętajmy, że przyjdzie nam się zmierzyć z wielogodzinnym trekkingiem w bardzo niekomfortowych warunkach – a wejście na szczyt to dopiero połowa sukcesu.

Kolejnym etapem jest próba określenia naszych możliwości oraz dokładnego miejsca wyprawy. Wraz ze szlakami wejścia i zejścia, potencjalnymi miejscami noclegowymi i punktami orientacyjnymi. Na koniec pozostaje nam sprawdzić prognozy pogody oraz odpowiednio się wyposażyć – w tym artykule skupimy się właśnie na tej ostatniej kwestii.

Co zabrać ze sobą w góry?

Dobre wyposażenie się na górską wyprawę jest kluczowe dla jej powodzenia. Nasz survivalowy asortyment powinien być oczywiście dostosowany do rodzaju wyprawy, jednakże warto wspomnieć o pewnych uniwersalnych elementach naszego wyposażenia. Pierwszym etapem jest dobór odpowiedniego stroju. Najlepiej wyposażyć się w odzież termoaktywną i wziąć ze sobą dobre i nieprzemakalne okrycie wierzchnie. Należy o tym pamiętać nie tylko w chłodne miesiące, ponieważ górska pogoda bywa nieprzewidywalna. Wahania temperatur mogą wynosić nawet kilkanaście stopni na przestrzeni kilkuset metrów. Poza odzieżą warto też zabrać ze sobą w góry buty trekkingowe. Zwykłe obuwie, poza łagodnymi leśnymi trasami, w górach jest praktycznie bezużyteczne. Ostre krawędzie kamieni, śliskie zbocza, błoto i wilgoć pokonają nawet najlepszej jakości sportowe obuwie. Profesjonalne buty trekkingowe mogą się okazać bardzo trafioną inwestycją, nie tylko w przypadku wypadów w góry – ich właściwości sprawdzają się w prawie każdych survivalowych warunkach.

W co wyposażyć plecaki górskie?

Ważne jest nie tylko co, ale też jaki jest nasz plecak w góry. Powinniśmy pamiętać, aby był wygodny, posiadał profilowane szelki oraz dodatkowe wzmocnienia. Niektóre plecaki górskie dobrych marek mają możliwość dopinania dodatkowych kieszeni, a te najlepsze można swobodnie przekształcić w matę do spania.

Wracając jednak do wyposażenia naszego plecaka w góry: powinniśmy przede wszystkim pamiętać o tym, by zawierał podstawowe akcesoria survivalowe – nóż, scyzoryk, zapalniczkę, multitool, pelerynę przeciwdeszczową czy latarkę. Dodatkowo na wyprawę górską dobrze jest się wyposażyć w mapę i kompas, dodatkowe baterie oraz power bank do telefonu, dzięki czemu możemy wezwać pomoc. Ważne jest też, byśmy mieli pod ręką podstawową apteczkę, trochę pożywienia (o które w górach nie jest tak łatwo, jak w zwyczajnym lesie) oraz odpowiednią ilość wody. Jeżeli zostanie nam jeszcze trochę miejsca, to możemy zabrać ze sobą również lornetkę. Z pewnością zapewni nam to dodatkową przyjemność z naszej wyprawy.

Podsumowując – survival w górach to nie jest klasyczna leśna lub miejska wyprawa. Powinniśmy się na nią odpowiednio przygotować i wyposażyć, a także zadbać o należyte rozeznanie w terenie i panujących aktualnie warunkach. Z całą pewnością trud przygotowań wynagrodzą nam doznania z naszej górskiej wyprawy.

Zlot airsoftowy – jak się przygotować ? Co warto zabrać?

Ponieważ właśnie trwa w najlepsze sezon na wszelkiego rodzaju imprezy outdoorowe, w moim artykule postaram się doradzić, jak dobrać najpotrzebniejszy sprzęt, jadąc na kilkudniowy zlot airsoftowy Zapraszam do lektury!

Przygotuj się na zlot airsoftowy – Zorientuj się w sytuacji!

Pamiętaj, że zanim zaczniesz się pakować, na samym wstępie przygotowań musisz zapoznać się z imprezą, na którą masz zamiar się wybrać. Warto zwracać uwagę na takie szczegóły jak: pora roku, lokalizacja zlotu, typ imprezy, Twoja rola na zlocie i na koniec, co oferuje organizator wydarzenia, czy przewiduje on w jakiś sposób doposażyć uczestników a jeśli tak, to w jaki?

Jak już będziesz posiadać te wszystkie informacje będzie Ci łatwiej wstępnie określić, czego potrzebujesz i co powinieneś lub powinnaś zabrać ze sobą.

Przygotowanie na zlot airsoftowy ASGARD City czyli czytaj informacje o evencie

Dla przykładu postaram się opisać moje przygotowania do imprezy ASGARD City, która odbyła się w terminie 27-30.04.2017 r.

Na samym początku planowania przygody zapoznałem się z informacjami organizatora na temat imprezy, dzięki którym mogłem poznać miejsce i termin zlotu, ukształtowanie terenu, w którym przyjdzie mi się zmagać oraz zaplecze całego eventu.

Kolejnym krokiem w planowaniu ekwipunku było uzgodnienie z moja ekipą, w jaki sposób chcemy działać na imprezie. Na stronie organizatora dowiedzieliśmy się, że terenem gry miały być obfite lasy oraz dość obszerne miasto.

Mogliśmy zatem nastawić się na walki CQB lub działania w terenie niezurbanizowanym.
Jako że jesteśmy ambitnym teamem postawiliśmy na walki w terenie zurbanizowanym z możliwością wypadów w teren zalesiony.

Gdy zdobyłem już komplet informacji odnośnie do samej imprezy i faktu, w jaki sposób chcemy się na niej się bawić, nadszedł czas na dobieranie sprzętu i tutaj niezwykle ważne jest uwzględnienie terminu imprezy. ASGARD City wypadało pod koniec kwietnia a jak wiadomo w tym czasie na terenie Polski zaczyna być w lasach już dość zielono.
Oczywiście mieliśmy dylemat z doborem odpowiedniego kamuflażu. O ile w walce CQB nie jest on istotny, to ma bardzo duże znaczenie w lasach.

Ostatecznie dosyć jednomyślnie postawiliśmy na dwa rodzaje kamuflaży, które naprawdę świetnie się sprawdziły – Multicam (Camogrom ) oraz Pencott GreenZone.

15 rzeczy, które powinieneś zabrać ze sobą na zlot airsoftowy – moje airsoftowe must have w punktach

Jako że pierwszy raz piszę taki poradnik, a wiadomo, że każdy zlot, to odrębna przygoda i inne warunki, do których dochodzą jeszcze oczywiście prywatne upodobania i zamiłowanie do innych zindywidualizowanych rozwiązań, najlepiej wyjdzie, jeśli opowiem, w jaki sposób ja sam dokonałem wyboru sprzętu i na moim przykładzie przedstawię, co takiego zabrałem na zlot. Mam nadzieję, że posłuży to jako inspiracja dla osób zaczynających przygodę z asg, a dla starych wyjadaczy może stanie się źródłem pomysłów lub polem do dyskusji. Poniżej przedstawiam listę moich must have wraz z krótkim opisem

Warto wspomnieć, że moją rolą na zlocie ASGARD City było obsadzenie strzelca wyborowego i dlatego zabrałem ze sobą karabin wyborowy jakim jest M24 do działań w lesie i ubezpieczania ulic w terenie zurbanizowanym a moim zapasowym karabinem do przemieszczania się było M4a1 z 14,5 calową lufą . Jadąc na zlot zawsze wybierz broń pod względem roli, jaką powierza CI twój team – to niezwykle ważne, by wszyscy łącznie z Tobą mogli dobrze się bawić!

A teraz obiecana lista ? Przez 24h miałem przy sobie:

1. Bieliznę termiczną
Jest to bardzo przydatny element mojej garderoby, gdyż gwarantuje odpowiedni komfort pracy przy niskich temperaturach, jakie czekały na mnie na imprezie. Dzięki odpowiedniej termice, którą zapewniła mi bielizna level 2, nie miałem problemu z wyziębieniem organizmu spowodowanym kilkugodzinnym leżeniem na pozycji i prowadzeniem obserwacji przedpola.

2. Skarpetki wielosezonowe
Co do skarpetek naprawdę warto zabrać klika par. Ja na ten zlot zabrałem 3 pary, gdyż nigdy nie jestem pewny, co mnie spotka. Zawsze warto mieć zapas. Co do skarpetek zadbaj, by zabrać ze sobą takie, które zapewniają w miarę dobrą termikę i nie powodują, że stopa jest nieprzyjemnie mokra. To znacząco wpływa na komfort przy pokonywaniu większych odległości.

3. Dobre buty (!)
To podstawa na takich zlotach. Obowiązkowo muszą być za kostkę. Chyba nikt nie chciałby skręcić nogi przez złe postawienie stopy, będąc 400km od domu
Ja postawiłem na buty marki LOWA aktualnie są one dla mnie nr. 1 na rynku. Zwłaszcza model ZEPHYR sprawdza się u mnie doskonale. Posiadam wersję z Goretexem, która daje mi ten komfort, że woda ma możliwość wlania się do środka tylko od góry, więc w pewnym sensie mam zabezpieczoną stopę przed wilgocią i podmokłymi terenami.
Oczywiście model z Goretexem ma swoje plusy i minusy ale myślę że to temat na osobny, obszerny artykuł

4. Odpowiednie umundurowanie
Jak wspominałem na ten zlot zabraliśmy mundury w maskowaniu Camogrom i Pencott GreenZone. Klimat końca kwietnia pozwala na używanie obu kamuflaży z przewagą Pencotta, który w lesie sprawdził się idealnie . Zapytacie dlaczego zabrałem dwa mundury. A no tak dla bezpieczeństwa, gdyby jeden z nich uległ uszkodzeniu ?

5. Pasek
Wbrew pozorom wybór tej małej rzeczy ma ogromne znaczenie. Czasem warto przemyśleć wybór paska, bo, choć wiele firm je oferuje, to jednak różnice jakości często są porażające. Ja sam po latach nieustannego wymieniania pasków po 20-30 zł, które niestety psuły się nadzwyczajnie często, znudziłem się i zdecydowałem na firmę Bayonet. Na razie nie zawiodła! Choć z pewnością jest to inwestycja niebagatelna, to jednak trzeba pamiętać, że nie ma nic gorszego i bardziej rozpraszającego na strzelance niż spodnie, które nie trzymają się pewnie na ciele. Warto więc mieć na uwadze swoją wygodę.

6. Rękawiczki
Nie wyobrażam sobie działania bez rękawiczek na zlocie +24h. Należy pamiętać o tym, że nasze ręce są ważne, bo nimi robimy wszystko! Warto je zatem odpowiednio zabezpieczyć. Nigdy nie wiemy na 100%, co się wydarzy, a zdecydowanie lepiej porwać rękawiczki niż zedrzeć skórę.

7. Szalokominiarka
Chusta-komin to świetne rozwiązanie dla osób, które nie lubią malować twarzy, ale chcą dalej zamaskować wyraźne kolory, którymi odcina się od otoczenia ludzka cera. Osobiście polecam każdemu zakup wrapa, gdyż prócz funkcji maskowania daje on też ochronę przed wiatrem i owadami. Tutaj mogę śmiało dodać, że, mając na sobie zestaw ubrań, który opisuję, do tej pory nigdy nie złapałem kleszcza – wszystkie drogi dotarcia były zbyt dobrze zabezpieczone ?

8. Okulary (!)
To najważniejsza część ekwipunku w grze airsoftowej i, bazując na własnym doświadczeniu, powtarzam wszystkim, że nie ma co żałować pieniędzy na dobrą ochronę, bo oczy nam nie odrosną! Musicie pamiętać: bezpieczeństwo przede wszystkim. ASG to sport urazogenny i dobra ochrona oczu stanowi absolutną konieczność. Ja z czystym sumieniem polecam produkty marki ESS które nie zawiodły mnie od ponad 8 lat . Osobiście używam modelu Crossbow z wymiennymi szybkami .

9. Nakrycie głowy
Tutaj mamy sporą dowolność. Wszystko zależy od tego w czym nam wygodnie. Możemy postawić na czapki, kapelusze, chusty – ważne tylko, by nie odcinać się od otoczenia. Ja za dnia używam praktycznie za każdym razem czapek typu baseball, a w chłodne dni przechodzę na czapki polarowe.

10. Polar i wiatrówka
Pamiętaj, żeby zabrać ze sobą ubrania, które zapewnią Ci dodatkowe ciepło i ochronią przed wiejącym wiatrem. Zadbaj, by w Twoim wyposażeniu znalazł się dobry polar, który posiada kaptur. Polary nie zapewniają jednak ochrony przed silnym wiatrem, dlatego też w tym roku pojawił się u mnie nowy element ubioru, jakim jest kangurka Windrunner . Produkt ten przekonał mnie do siebie swoimi gabarytami i faktem że można go spakować w tubę wielkości połowy butelki o pojemności 0.5l. Kangurka świetnie się spisała jako warstwa izolacyjna nawet za dnia kiedy nie używałem polara, a wiatr wiał dość mocno.

11. Poncho
Choć nie jest niezbędne, stanowi świetne uzupełnienie ekwipunku. Nie zajmuje dużo miejsca, a poza ochroną przed deszczem zapewnia możliwość stworzenia jednoosobowego namiotu lub zadaszonego schronienia dla kilku osób.

12. Karimata i śpiwór
To ważny element wyposażenia na kilkudniowym zlocie. Warto wybierać te zaufanych firm, które były testowane w różnych warunkach atmosferycznych. Ja w swoim wyborze bazuje na doświadczeniu przyjaciół, którzy swój sprzęt sprawdzili podczas 14-dniowego wypadu w góry. Sprzęt, który nie zawiódł w takich okolicznościach z pewnością nie zawiedzie na strzelance.

13. Jedzenie
Pamiętaj, że samą przygodą się nie żyje ? Dlatego kolejna rada dla wszystkich planujących wypad na zlot brzmi: zorganizuj sobie odpowiednie jedzenie! Jako że my jechaliśmy na misję, która będzie trwać w polu 24h postanowiłem zabrać ze sobą dwa zestawy Francuskiego MRE i zostałem pozytywnie zaskoczony smakiem dwóch głównych potraw, dlatego od teraz to będzie mój ulubiony zestaw wyjazdowy. Równie dobrze sprawdzą się jednak konserwy turystyczne i inne posiłki gotowe do spożycia. Minusem konserw jest fakt, że puszki trochę ważą i zajmują sporo miejsca.

14. Plecak
Ten, który wybrałem miał 30l pojemności. Jest to trochę mało, ale miałem na uwadze, że muszę mieć go cały czas przy sobie podczas działań w terenie. Nie warto zanadto się obciążać, a jednak myślę, że 45 litrowy sprawdziłby się równie dobrze.

15. Pas taktyczny
Dodatkowym sprzętem, który zabrałem ze sobą był pas firmy Templars Gear (TG-PT1). Umieściłem na nim podstawowe rzeczy wyposażenia takie jak: kulki, cztery dodatkowe magazynki, kaburę na pistolet, ładownicę na dodatkowy magazynek pistoletowy i radio.
Będąc snajperem, musiałem być w miarę mobilny, dlatego kamizelka nie wchodziła w grę.

Będąc tak spakowanym, byłem odpowiednio przygotowany. Na mojej liście nie znalazły się z pewnością rzeczy, które ktoś inny mógłby uznać za przydatne. Do takich punktów należy zapewne choćby apteczka. Miał ją jednak inny członek mojego zespołu. Pamiętaj o tym, że, jadąc z drużyną, nie musisz zabierać 100% sprzętu – warto go rozdzielić między uczestnikami.
Na operacji ASGARD City bawiłem się świetnie i miałem wiele epickich akcji. Niczym Obcy pozostałem niewidoczny w termowizji przeciwnika, z drugiej strony doświadczyłem zalania w śpiworze 😉 Każda misja to skarbnica doświadczeń zarówno tych przyjemnych, jak i tych uczących pokory!

Mam nadzieję że podobał Ci się mój wpis i że pomoże Ci przygotować się odpowiednio do Twojej imprezy. Jeżeli jednak nadal masz wątpliwości, jak się do tego zabrać, wraz z całym Zespołem Sklepu Predathor zapraszamy do nas. Na miejscu na pewno zostaniesz dobrze ukierunkowany przez osoby, które mają pasję i wieloletnie doświadczenie. Sam z chęcią posłużę radą!

Pozdrawiam
Piker

Serwis korzysta z plików cookies w celu prawidłowego świadczenia usług, jak również w celach statystycznych oraz reklamowych. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.