MILITARY GEAR & EQUIPMENT
Zadzwoń do nas: 698 110 799

Wildo – akcesoria biwakowe

Wildo – akcesoria biwakowe

Myśląc o wyprawie bushcraftowej lub survivalowej, bierzemy pod uwagę konieczność zaopatrzenia się w akcesoria podróżne, które ochronią nas przed zimnem lub deszczem. Profesjonalne przygotowanie to jednak nie tylko namiot, buty trekkingowe czy kurtka przeciwdeszczowa – to również odpowiednie gadżety biwakowe, które pozwolą nam na przetrwanie wyprawy we względnie wygodnych warunkach. Do takich gadżetów należą przede wszystkim zapalniczki, różnego rodzaju chemiczne i mechaniczne środki ochrony przed owadami, jak również naczynia turystyczne. W naszym artykule postaramy się więc przybliżyć Wam markę, która z tej niszy uczyniła swoją domenę.

Naczynia turystyczne to nie tylko gadżet biwakowy

Znaczna część weteranów survivalu i bushcraftu oraz sezonowi amatorzy biwaku przygotowując się do wyprawy, muszą wziąć pod uwagę swoje potrzeby dotyczące odpowiedniego odżywania. Oczywiście możemy w tym zakresie polegać na gotowych racjach, jednak jest to rozwiązanie wystarczające raczej na jednodniową wycieczkę niż na poważną wyprawę, podczas której często musimy myśleć o samodzielnym gotowaniu, a czasem nawet zdobywaniu pożywienia. Do tego potrzebujemy wytrzymałych, lekkich i poręcznych akcesoriów biwakowych, które z jednej strony zapewnią nam należytą wygodę i komfort podczas posiłków, a z drugiej nie będą zajmować cennego miejsca w plecaku. Takie akcesoria powinny być więc wykonane z odpowiedniego tworzywa – najczęściej dobrej jakości plastiku, a dodatkowo muszą zostać zaprojektowane w taki sposób, by być maksymalnie uniwersalne. Gdzie ich szukać? Część osób mogłoby pomyśleć o naczyniach jednorazowych, co całkowicie mija się z celem i spotyka się z dezaprobatą weteranów hobby, jakim jest biwak – nie mówiąc już o survivalowcach. Inni mogliby wziąć pod uwagę akcesoria namiotowe wykorzystywane w wojsku – jednak na ten pomysł znawcy tematu również popatrzą z rezerwą. Powodem tego jest to, że są to wprawdzie dość wytrzymałe, ale nieporęczne i mało estetyczne wyroby, które były opracowane z myślą o ich niewysokiej cenie, a przede wszystkim o ich wykorzystaniu w kuchniach polowych. Pozostaje nam więc poszukać rozwiązań stworzonych specjalnie na potrzeby biwakowych i survivalowych wypraw. Jak zawsze w takim przypadku, nie warto stawiać na chińskie zamienniki, lecz zwrócić się w kierunku firm specjalizujących się w określonym zakresie – takich jak Wildo.

Sprzęt biwakowy od Wildo

Wildo to szwedzka firma, która pojawiła się na polskim rynku zaledwie kilka lat temu. Za swój obszar działalności wybrała akcesoria do namiotu – jednak nie wszystkie, a jedną, konkretną kategorię, którą stanowią naczynia turystyczne. W ich ofercie znajdziemy zarówno rozbudowane, wieloczęściowe zestawy, w skład których wchodzą różnego typu pojemniki, miski i sztućce, jak i pojedyncze elementy w postaci butelek czy wielofunkcyjnych niezbędników. Pozwala to na skonstruowanie kompletnego wyposażenia, które może nam posłużyć nie tylko podczas wypraw w teren, ale również podczas zwykłych wycieczek czy innych, domowych sytuacji.

Wildo – oferta

Ofertę firmy Wildo warto przeanalizować na konkretnych przykładach. Jednym z nich może być prosty i niedrogi niezbędnik, który zastąpi nam nóż, widelec oraz łyżkę. Wykonany został z nietoksycznego, wytrzymałego plastiku odpornego na temperaturę i warunki atmosferyczne. Ten jeden element kosztujący niecałe dziesięć złotych może nam więc zastąpić cały zestaw sztućców, na który musielibyśmy poświęcić sporo miejsca w plecaku.

Kolejnym przykładem rozwiązań jest zestaw naczyń biwakowych, w skład których wchodzą miska, deska do krojenia, pojemnik na przyprawy oraz wspomniany wcześniej niezbędnik. Zestaw również został wykonany z nietoksycznego, wytrzymałego i lekkiego tworzywa, a dodatkowo zaprojektowany został w taki sposób, by mógł zostać szybko złożony i schowany do plecaka. Wymiary całości to zaledwie 19 na 13 na 5 cm.

Inne ciekawe rozwiązania od Wildo to np. składany kubek, który może posłużyć nam również za miskę, czy lekka, zakręcana butelka z uchwytem zaprojektowana w stylu wojskowych, metalowych manierek.

Podsumowując – zestawy Wildo to doskonałe uzupełnienie naszego survivalowego lub biwakowego wyposażenia. Z pewnością powinny się znaleźć na naszej liście obok śpiwora lub latarki.

CORDURA – materiał do zadań specjalnych

CORDURA – materiał do zadań specjalnych

Wojsko, biznes, a także przeciętny użytkownik potrzebują wytrzymałych ubrań i narzędzi, które pomogą im bez obaw wypełniać codzienne obowiązki. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat na rynku pojawiło się wiele ultraodpornych tkanin, a wśród nich cordura. W naszym artykule postaramy się Wam przybliżyć właściwości, zastosowanie oraz historię materiału Cordura, a także przedstawimy przegląd kilku wykonanych z niego produktów.

Tkanina Cordura – w czym tkwi jej wyjątkowość

Historia materiału Cordura nie jest długa. Tkanina została opatentowana w 2004 roku przez amerykańską firmę DuPont, a następnie prawa do jej produkcji zostały sprzedane firmie Invista. Przez lata technologia produkcji rozwijała się. Przez co na rynku pojawiło się wiele mniej lub bardziej wytrzymałych gatunków, które często są przeznaczone do określonych zadań. W efekcie często możemy spotkać się z oznaczeniami Cordura 1000 lub Cordura 600, które oznaczają poszczególne typy tej tkaniny. Warto podkreślić, że każdy producent materiału Cordura musi posiadać odpowiednią licencję udzieloną przez firmę Invista.

Tajemnica tego materiału tkwi w innowacyjnym splocie włókien, kombinacji specjalnie dobranych tworzyw oraz ich późniejszej obróbce. Szczegóły tego procesu oczywiście podlegają ścisłej tajemnicy przemysłowej – jednak na stronie producenta oraz hurtowników można znaleźć kilka najważniejszych faktów. Przede wszystkim warto przybliżyć jej skład – stanowią go najczęściej poliamid z powłoką poliuretanową z apreturą teflonu. Klasyczny materiał Cordura to tkanina o splocie płóciennym, która utkana została z wytrzymałych nylonowych włókien wykończonych w sposób zapewniający wodoodporność i dodatkowo powleczonych warstwą poliuretanu bądź poliakrylu. Jest to więc materiał w pełni syntetyczny, który swoją wytrzymałość zawdzięcza nie naturze, lecz człowiekowi.

Cordura – wady i zalety

Wiemy już, że materiał ten w krótkim czasie osiągnął rynkowy sukces – warto więc przybliżyć to, co o nim przesądziło. Struktura włókien Cordura charakteryzuje się ponadprzeciętną odpornością na otarcia oraz przetarcia. Dodatkowo tkanina ta jest odporna na działalnie warunków atmosferycznych, a przy tym niezwykle lekka. Dzięki temu materiał Cordura idealnie sprawdza się w charakterze odzieży specjalistycznej, militarnej, survivalowej. Jest również powszechnie wykorzystywana do produkcji plecaków i szelek, a także ubrań dla motocyklistów.

Nie oznacza to jednak, że ten materiał jest wolny od wad. Podstawowe minusy wynikają w tym przypadku z jego w pełni syntetycznej budowy, która skutkuje gorszymi właściwościami wentylacyjnymi. Materiał jest również twardszy, a przez to mniej przyjazny dla skóry. Nie nadaje się więc na bieliznę ani na dłuższe noszenie na gołym ciele. Dużym minusem materiału jest też jego cena, która wynika zarówno ze skomplikowanego procesu produkcji, jak też z praw patentowych i licencji, które muszą wykupić producenci.

Produkty z tkanin typu Cordura

Materiał Cordura jest powszechnie używany do produkcji różnego typu toreb, pokrowców i plecaków, a także ubrań, ochraniaczy oraz uprzęży i szelek. Poniżej przedstawiamy kilka przykładowych produktów.

Ochraniacze Coyote

Popularny element wyposażenia taktycznego, który chroni nasze kolana podczas marszów, wspinaczek, a także zajęć na strzelnicy. Wykonany został z dwóch warstw – zewnętrznej z tworzywa sztucznego oraz wewnętrznej obszytej materiałem Cordura, który z uwagi na swoją wytrzymałość gwarantuje, że plastikowe elementy nie zranią naszych kolan.

Torba Rangemaster Helikon

Helikon w swoich produktach powszechnie wykorzystuje tkaninę Cordura. Doskonałym przykładem może być torba Rangemaster, która została przygotowana z myślą o osobach pracujących na strzelnicy, a także entuzjastach strzelectwa. Jej wytrzymała konstrukcja powoduje, że metalowe elementy broni i wyposażenia nie rozerwą materiału. To skutkuje zarówno zwiększoną wygodą, jak i bezpieczeństwem.

Szelki Templars Gear Ranger

Wykonane z materiału Cordura szelki przeznaczone są do współpracy z panelami TG-CR i panelami przednimi TG-CPC, stosowanymi przez wojsko i służby specjalne. Doskonale sprawdzają się również jako uprząż niskoprofilowa do różnego typu pasów. Dzięki zastosowaniu wytrzymałych tkanin są odporne na przetarcia, które mogą powstać w wyniku twardych lub wystających elementów wyposażenia taktycznego.

Podsumowując – jeżeli szukamy idealnego materiału na survivalowe wyprawy, to z pewnością powinniśmy szukać wyposażenia bazującego na tkaninach Cordura. Dzięki niemu – nawet jeśli cena będzie wyższa – mamy pewność, że nasz sprzęt nie zawiedzie i posłuży nam przez lata.

Bug out bag – co to takiego?

Bug out bag – co to takiego?

Bug out bag to jedno z kilku określeń plecaka ucieczkowego. W swej istocie miał on stanowić torbę zapewniającą nam przetrwanie w krótkim okresie, np. w razie konieczności ewakuacji podczas klęsk żywiołowych – często jest jednak używany jako podstawowy survivalowy plecak ekwipunkowy. Na przestrzeni lat koncepcje bug out bag ewoluowały, co nie pozostało bez odzewu ze strony producentów. Jak wygląda współczesny, profesjonalny plecak ucieczkowy? Te i inne kwestie związane z bug out bag postaramy się wam przybliżyć w naszym artykule.

Bug out bag – krótka historia

Ruchy preppersów i survivalowców stale rosną i szukają nowych możliwości doskonalenia swoich umiejętności przetrwania w każdej sytuacji. Sytuacje te dotyczą najczęściej zjawisk trudnych do przewidzenia, wymagających wiedzy i umiejętności pozwalających nam na przetrwanie bez zdobyczy cywilizacji. Jedną z podstawowych kwestii jest możliwość odpowiedniego zaplanowania swojej ewakuacji oraz zabezpieczenia na ten wypadek stosownych środków. W tym celu tworzone są zestawy ucieczkowe, które umożliwiają nam przetrwanie w ciągu 3-4 dni, czyli do momentu uzyskania pomocy lub przedostania się w bezpieczne miejsce. Często w różnych środowiskach można spotkać różne nazwy torby ucieczkowej, w Polsce popularne stało się określenie TRU, czyli akronim od torby rychłej ucieczki.

Odpowiedź rynku na plecaki ucieczkowe

Rynek militariów nie pozostał oczywiście głuchy na potrzeby preppersów i survivalowców. Bardzo szybko producenci opracowali uniwersalne modułowe plecaki, które możemy konfigurować według własnych potrzeb. Można je dzielić, łączyć, przenosić w nich różne przedmioty, a czasem nawet używać ich jako prowizoryczne schronienie. Plecaki te powinny być lekkie, pojemne, wytrzymałe i przede wszystkim wielofunkcyjne. Ciekawym przykładem takiej torby jest bail out bag od Helikon, czyli wygodny plecak taktyczny, z którego możemy wydzielić np. kilka odrębnych toreb. Plecak taktyczny Helikon nie posiada też żadnych zewnętrznych elementów, które mogłyby zdradzić, co w nim przenosimy, a dodatkowo możemy go wykorzystać jako prowizoryczne siedzisko lub izolację od podłoża przydatną podczas noclegu w terenie.

Co powinien zawierać nasz plecak ucieczkowy

W każdym bug out bag liczy się przede wszystkim jego zawartość – co więc powinno się w nim znaleźć? Przede wszystkim żywność i woda. Jeżeli chodzi o żywność, to warto zadbać o produkty z długim terminem do spożycia i łatwe w obróbce podczas drogi, jeżeli natomiast chodzi o wodę, to pojawia się znacznie większy problem, ponieważ trudno byłoby zabrać ze sobą ilość pozwalającą na kilka dni wędrówki. Warto więc pomyśleć o improwizowanych filtrach – zrobionych samodzielnie lub zakupionych w odpowiednich sklepach. Pozostała kwestia to podstawowe środki higieny, apteczka, dobry nóż, tarp lub mata pozwalająca nam na zaimprowizowanie obozowiska. Warto też pamiętać o dobrej latarce, zestawie baterii, mapie i środkach łączności. Należy również wziąć pod uwagę ucieczkę (lub wyprawę) grupową – tak więc jeżeli planujemy uciekać z rodziną, trzeba dobrze rozłożyć ciężar pomiędzy poszczególne osoby, równocześnie tak dzieląc ekwipunek, żeby utrata jednego z plecaków nie blokowała możliwości dalszego marszu.

Podsumowując – bug out bag to prosty i skuteczny pomysł na zabezpieczenie się przed niespodziewanymi sytuacjami kryzysowymi. Ważne jest przede wszystkim jego wyposażenie, natomiast warto zadbać też o samą formę. Dobrze, by była ona maksymalnie użyteczna, a w tym celu najlepiej posłużą nam profesjonalne plecaki taktyczne dobrych marek – lub te pochodzące z wojskowego demobilu.

Merino – wełna z merynosów. Czy jest aż tak dobra?

Merino, czyli wełna merynosów. Skąd wzięła się jej popularność?

Ludzkość na przestrzeni wieków szukała różnych rozwiązań pozwalających jej na stworzenie wytrzymałych i łatwo dostępnych materiałów. Miały one służyć nie tylko wojsku, lecz również zwykłym ludziom, zabezpieczając ich przed urazami czy mrozem bez straty na wygodzie i estetyce. Jednym z popularniejszych materiałów była wełna, a prym wiodła zawsze wełna ze specjalnej rasy owiec – merynosów. Na czym polega jej sukces i dlaczego pomimo dominacji materiałów syntetycznych nadal jest taka popularna? Postaramy się przybliżyć wam jej fenomen w naszym artykule!

Skąd bierze się wełna merino?

Alpy Południowe w Nowej Zelandii – miejsce, gdzie temperatura latem sięga 40 stopni Celsjusza, by zimą spaść nawet do -20. Życie w takich warunkach wymaga odpowiedniego przystosowania i właśnie w tym miejscu znajdują się najlepsze hodowle owiec merynosów – zwierząt, które potrafią dopasować się do kapryśnej nowozelandzkiej pogody. To z ich runa pozyskiwana jest popularna na całym świecie wełna merino, której właściwości zostały docenione przez wielu producentów odzieży sportowej, militarnej i codziennej.

Fenomen merino – na czym polega?

Z pewnością każdy z nas pamięta ciepłe i wygodne, lecz irytująco gryzące swetry z tradycyjnej, naturalnej wełny. Merino, poza szeregiem właściwości charakterystycznych dla naturalnych produktów wełnianych, ma kilka szczególnych cech – zaskakującą miękkość, lekkość i przyjemność w dotyku, pozwalające na jej wykorzystanie nie tylko jako materiału na swetry czy podkoszulki, lecz nawet na bieliznę. To oczywiście nie wszystkie z zalet tego materiału. Wykazuje się on bowiem znacznie większymi właściwościami w zakresie izolacji cieplnej, jest również oddychający, przez co mniej się pocimy. Wielu sportowców, którzy korzystają z tego materiału, podkreśla też jego inną zaletę, jaką jest pochłanianie zapachów. Zdaniem wielu użytkowników merino wykazuje pod tym względem niestandardowe właściwości, które powodują, że produkty z tego materiału zwyczajnie ograniczają brzydki zapach. Stanowi to szczególną zaletę nie tylko dla sportowców i survivalowców, lecz również zwykłych użytkowników, którzy nie muszą odczuwać dyskomfortu po całym dniu pracy.

Merino się nie pali?

To, że wełna merino się nie pali, to oczywiście jeden z mitów, jednak – jak w każdym – jest w nim trochę prawdy. Jest to materiał odporny na wysokie temperatury, trudniej go zniszczyć, a także można w nim bezpiecznie siedzieć np. przy ognisku. Specjalne właściwości wełny merino pod tym względem opierają się głównie na tym, że trudniej zajmuje się ogniem i w przeciwieństwie do materiałów syntetycznych trudniej ją stopić. Jeżeli dodatkowo zaimpregnujemy ją ognioodpornymi środkami, to powstaje naprawdę wytrzymałe tworzywo.

Merino a materiały syntetyczne

Na naszym blogu często podkreślamy wyższość materiałów naturalnych nad syntetycznymi. Polega ona przede wszystkim na lepszym „zgraniu” z pH naszego ciała i lepszych właściwościach wentylacyjnych. Minusem tego rozwiązania jest najczęściej cena oraz problem z codziennym użytkowaniem – przede wszystkim praniem. Naturalna wełna merino eliminuje wiele tych trudności – jest wytrzymała i nie trzeba jej prasować, a dodatkowo jest materiałem schnącym znacznie szybciej niż tradycyjna wełna. Po odpowiedniej obróbce z całą pewnością nie ustępuje w niczym drogim materiałom syntetycznym.

Podsumowując, wełna merino to naturalne, niezwykle wytrzymałe włókno o nieprzeciętnych właściwościach – idealnych do survivalu, bushcraftu, prepperingu. Stanowi też doskonałe rozwiązanie na chłodne dni dla sportowców, a nawet zwykłych, „domowych” użytkowników. Nie bez powodu jest więc uznawana za uniwersalny materiał, z którego wyroby posłużą nam w niejednej wyprawie.

Buty na zimę – czy klasyczne buty taktyczne zapewnią nam dobrą ochronę przed mrozem?

Buty na zimę? Czy klasyczne buty taktyczne zapewnią nam dobrą ochronę przed mrozem?

Obuwie taktyczne, z uwagi na swoją budowę oraz szczególne właściwości w zakresie wodoodporności i przyczepności, często bywa utożsamiane z butami zimowymi. Czy lekkie buty taktyczne zapewnią nam dobrą ochronę przed mrozem? Jeżeli nie, to na jakie obuwie postawić? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć.

Buty do survivalu – legenda, której nie należy przeceniać

Ten groźnie brzmiący nagłówek pojawił się tutaj nie bez przyczyny. Na naszym blogu z reguły podkreślamy zalety i wszechstronność sprzętu oraz odzieży survivalowej, w szczególności takich elementów, jak wytrzymałe i wygodne wojskowe buty taktyczne. Z pewnością każdy survivalowiec doceni ich zalety – wytrzymałość, przyczepność, odporność na wodę i ochronę dla naszych stóp, której nie zapewni żaden inny rodzaj obuwia. Czasem jednak niektórzy – z uwagi na oszczędności lub przez nadmierne zaufanie pokładane w swój sprzęt, zapominają o jednej z głównych zasad survivalu. Jest nią taki dobór sprzętu, by z jednej strony był jak najbardziej uniwersalny, a z drugiej – dopasowany do celu wyprawy oraz panujących warunków pogodowych. W tym zakresie często popełnianym błędem jest wykorzystywanie letnich, lekkich butów taktycznych w warunkach zimowych. Taka praktyka i brak dopasowania naszego ekwipunku może skończyć się bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami w postaci odmrożeń. Klasyczne buty taktyczne zapewniają nam bowiem znacznie skuteczniejszą ochronę przed mrozem niż zwykłe, letnie obuwie, a czasem też wiele rodzajów butów zimowych – jednak w warunkach survivalu, kiedy w niskich temperaturach spędzamy co najmniej kilkadzieścia godzin – jest to ochrona niewystarczająca.

Zimowe buty na zimę do survivalu

Wybierając się na zimowy survival, powinniśmy zadbać o odpowiednie obuwie. Najlepszym rozwiązaniem będą buty wojskowe zimowe, czyli te charakteryzujące się traktorową podeszwą, ociepleniem w środku oraz wykonaniem z nieprzemakalnych materiałów o zwiększonej odporności na działanie mrozu. Bez takiego obuwia cała wyprawa traci swój sens. Przy wyborze warto też pamiętać o kilku ważnych zasadach. Przede wszystkim nasze zimowe buty trekkingowe powinny być wygodne – spędzimy w nich przecież cały dzień. Dodatkowo warto też wziąć buty o rozmiar większe. W przypadku letnich półbutów taktycznych wielu producentów pamięta o tym, że w trakcie długiej podróży puchną nam nogi, jednak w przypadku butów zimowych musimy jeszcze wziąć pod uwagę dodatkowe grube skarpety. Warto też zadbać o inne rodzaje zabezpieczenia, jak wcześniej wspomniane skarpety, a także stuptuty pomagające nam chronić nogi w marszu przez głęboki śnieg. Ze swej strony polecamy stuptuty Helikon Snowfall, które zakupicie w cenie już od 150 złotych.

Taktyczne buty na zimę – najlepsze marki

Przy wyborze butów na zimę warto wziąć pod uwagę kilka czołowych marek. Jedną z najlepszych jest oczywiście Lowa o której już tu pisaliśmy. Firma ta zajmuje się produkcją obuwia wojskowego oraz butów militarnych na rynek cywilny. Ma też specjalną linię produktową specjalizującą się w obuwiu przeznaczonym dla alpinistów. Inną marką wartą uwagi jest Protektor. Jest to polska firma, która swoje doświadczenie – podobnie jak Lowa zdobywa dzięki kontraktom na buty militarne. Inne, nieco tańsze marki, którymi warto się zainteresować, to Garsing oraz Bates.

Podsumowując – przy wyborze obuwia militarnego warto pamiętać o tym, że nie zawsze pasuje ono do każdych warunków. Wybierając się na zimową wyprawę, warto zadbać o właściwe szkolenie survivalowe, a także o wyposażenie, w tym kurtkę i buty. Jeżeli jednak dobrze i rozsądnie wybierzemy nasz sprzęt, a do tego jesteśmy odpowiednio przygotowani zarówno fizycznie, jak i pod względem wiedzy, to nasza wyprawa z pewnością będzie niezapomnianym przeżyciem!

Survival zimą – jak się przygotować?

Survival zimą – jak się przygotować?

Zimowe wyprawy survivalowe to doskonała okazja do podszkolenia swoich umiejętności przetrwania. Zima w lesie lub górach potrafi zaskoczyć, dlatego lepiej dobrze przygotować się do wyprawy o tej porze roku.

Survival zimą – wyprawa nie dla wszystkich

Zimowy survival to zdecydowanie działka dla osób, które dobrze znają się na tym temacie. Przetrwanie w lesie latem nie niesie ze sobą takich zagrożeń, jak zima w górach, gdzie poza głodem i ciemnością zagraża nam mróz, śnieg, a czasem nawet lawiny. Warto więc, by na ekstremalne wyprawy wybierały się wyłącznie osoby w dużym doświadczeniem, najlepiej te, które mają za sobą odpowiednie szkolenie survivalowe.

Wyposażenie na survival w zimie – o czym warto pamiętać

Wyposażenie survivalowe to podstawa każdej wyprawy, nie tylko tej zimowej. Warto więc zadbać o odpowiednio przystosowaną do mroźnych dni odzież termiczną oraz zimową kurtkę. Pamiętaj o tym, że poza ogrzewanymi pomieszczeniami będziesz przebywał co najmniej kilkadziesiąt godzin, co grozi wychłodzeniem organizmu, a nawet odmrożeniami. Dlatego odpowiednia odzież taktyczna to podstawa nie tylko dla twojej wygody, ale również bezpieczeństwa. Oczywistością w zimowych wyprawach, o której z pewnością nie musimy wspominać, jest też odpowiednie zimowe obuwie.

Namiot na zimę

Kolejna bardzo ważna kwestia to odpowiedni namiot na zimę. Nie powinniśmy polegać na lekkich, przewiewnych namiotach, których używamy latem. Sprzęt na zimę powinien charakteryzować się zupełnie innymi parametrami. Przede wszystkim powinien być szczelny, posiadać dodatkową izolację od podłoża, wzmocnioną konstrukcję oraz odpowiednio przystosowane mocowanie. Namioty, których używa się do zimowych wypraw w góry, powinny być także wyposażone w górne zamki, które pozwalają na łatwiejsze wydostanie się w przypadku, gdy zasypie nas śnieg.

Jak ogrzać namiot?

Latem nie zawsze śpimy w namiotach, a do ogrzania wystarczy nam ognisko rozpalone na zewnątrz. Czasem jednak, w ekstremalnych warunkach, trzeba zadbać o to, by nasz namiot ogrzać od wewnątrz. Otwarty ogień jest kwestią bardzo ryzykowną, jednak niektóre specjalistyczne namioty posiadają pewne udoskonalenia konstrukcyjne w postaci bocznych otworów wentylacyjnych, które pozwalają na ogrzanie namiotu od wewnątrz. Najważniejszą kwestią jest jednak odpowiednia izolacja, którą może nam zapewnić np. folia NRC.

Śpiwór

Dobry śpiwór powinien nam zapewnić ochronę przed mrozem. Najlepsze modele to te puchowe, ponieważ w przeciwieństwie do tych z syntetycznym wypełnieniem zapewniają nam ochronę i izolację, nawet gdy przemokną. Puchowe śpiwory są też lekkie i znacznie wygodniejsze w pakowaniu niż ich odpowiedniki z innych materiałów.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Na survival w zimie powinniśmy zabrać też dodatkowe elementy wyposażenia, które zwiększą nasz komfort i bezpieczeństwo. Przede wszystkim warto zadbać o pewne źródło ognia oraz dodatkowe baterie do latarki. Z pewnością na wypadek przemoczenia przyda nam się dodatkowa bielizna. Pamiętajmy też o wzięciu ze sobą folii NRC, apteczki z bandażami oraz glukozą spożywczą, środki odkażające oraz wszystkie leki, które zażywamy. Przed wyprawą sprawdźmy też awaryjne środki łączności.

W przypadku zimowej wyprawy surwiwalowej nie można pozwolić sobie na czystą improwizację, jak to czasem ma miejsce latem. Mróz i śnieg mogą bowiem być bardzo niebezpiecznym i wymagającym przeciwnikiem, szczególnie jeżeli wybieramy się w góry!

Lowa – dlaczego warto znać tę markę?

Lowa – dlaczego warto znać tę markę?

Każdy przyzna, że podstawową sprawą podczas przygotowywania wyprawy jest zadbanie o dobrze dopasowane obuwie. Oczywiście musi być ono dostosowane do celu – lżejsze buty sportowe zabieramy ze sobą najczęściej na krótkie, letnie wypady do lasu, natomiast poważniejsze wyprawy wymagają już zaopatrzenia się w profesjonalne buty trekkingowe. Dzisiaj przybliżymy Wam markę, która jest jednym ze światowych liderów w produkcji obuwia niezbędnego dla profesjonalnego survivalowca, czyli firmę Lowa.

Buty Lowa – jak zaczęła się ich historia?

Firma Lowa od ponad 90 lat tworzy profesjonalne buty wspinaczkowe, trekkingowe oraz inne rodzaje specjalistycznego obuwia sportowego. Swoją historię zaczęła w 1923 roku w niemieckiej miejscowości Jetzendorf koło Monachium. Firma, w przeciwieństwie do wielu popularnych marek, nie zaczynała od tworzenia butów wojskowych, lecz postawiła na buty wspinaczkowe i trekkingowe. Marka i technologia sprawiły jednak, że z czasem opracowano również buty wojskowe Lowa, które zaczęły być wykorzystywane również przez różne formacje z całego świata.

Mimo upływu lat serce i główna siedziba firmy Lowa nadal znajdują się w Jetzendorfie, gdzie kolejne pokolenia profesjonalistów doskonalą technologię produkcji. Co ważne, większość butów produkowana jest ręcznie, co dodatkowo podkreśla ich jakość i wytrzymałość.

Buty wspinaczkowe Lowa

Buty wspinaczkowe od Lowa to seria obuwia ciesząca się uznaniem wielu profesjonalnych alpinistów i himalaistów. Górną półkę stanowi tutaj kolekcja ALPIN, przeznaczona na ekstremalne wyprawy. Buty zimowe do wspinaczki z tej serii są odporne na trudne warunki pogodowe. Ich specjalna konstrukcja chroni stopę przed mrozem oraz wilgocią, a dodatkowo zapewnia wysoką stabilność, zapobiega pośliźnięciu i zranieniu stopy na ostrych skałach. Kolejna, kluczowa seria tej firmy, to BACPACKING, czyli buty wspinaczkowe dla turystów przemierzających trudne, skaliste szlaki, bądź wybierających się w niższe góry. Są to zimowe buty nieco lżejszej konstrukcji, jednak nadal doskonale chroniące nasze stopy i kostki przed mrozem oraz ostrymi i śliskimi skalnymi zboczami.

Buty trekkingowe Lowa

Buty trekkingowe Lowa to głównie linia Zephyr. Jest to obuwie taktyczne, doskonale sprawdzające się w trudnych warunkach oraz na dłuższych wyprawach. Zapewnia ochronę przed mrozem i wilgocią, a dodatkowo pozwala na wentylację stopy. Tej serii warto przyjrzeć się nieco bliżej. Jako wzór posłuży nam jeden z najpopularniejszych modeli, czyli Zephyr GTX MID TF.

Cholewka butów została wykonana ze skóry welurowej oraz Cordury. Zapewnia to ponadprzeciętną wytrzymałość butów przy ich relatywnie niskiej wadze, zaledwie 1,1 kg na parę. Buty posiadają system sznurowania oparty na nylonowych i metalowych przelotkach, co gwarantuje nam wyższą wygodę, ponieważ nawet przy ciasnym i sztywnym zasznurowaniu buty nie uciskają stopy i pozwalają na swobodę ruchu. Kluczowe jest jednak wnętrze, czyli membrana GORE-TEX® Vision 3LY zapewniająca wodoodporność i odprowadzanie wilgoci. Całość systemu amortyzacji uzupełnia wkładka Air Control wykonana z dwóch warstw: miękkiej górnej o strukturze siatkowej oraz twardej dolnej. Buty kosztują ok. 670 złotych, jednak są warte swojej ceny, ponieważ posłużą nam przez co najmniej kilka sezonów!.

Buty wojskowe Lowa

Buty Lowa wojskowe niestety nie mają zbyt licznej reprezentacji w katalogu ofertowym tej firmy. Grupę tę reprezentuje głównie linia Sage GTX, czyli masywne i równocześnie lekkie, uniwersalne buty sportowe, które sprawdzą się zarówno przy leśnej wędrówce, jak i na górskiej wyprawie. W tym przypadku za przykład warto podać model ZS6 GTX SAGE. Buty charakteryzują się zbliżoną konstrukcją do modelu Zephyr. Posiadają cholewkę ze skóry welurowej i Cordury. System sznurowania oparty na nylonowych i metalowych przelotkach oraz dobrej jakości membranę GORE-TEX® Vision 3LY wspartą dwuwarstwową wkładką. Nowością jest jednak zewnętrzna konstrukcja oparta na szkielecie Monowrap – czyli autorskim rozwiązaniu firmy. Szkielet pozwala na zachowanie wysokiej stabilności podczas ruchu, zarówno w mieście, jak i w terenie, a do tego dopasowuje się do anatomii stopy. Ten model jest powszechnie stosowany przez siły specjalne na całym świecie. Jego cena zaczyna się od 670 złotych, dostępne są również buty Lowa damskie – w rozmiarach zaczynających się od numeru 36.

Najpopularniejsze modele butów Lowa znajdziecie w naszym sklepie!

Wyprawa w góry – Co jest ważne podczas wyprawy survivalowej?

Co jest ważne podczas wyprawy survivalowej w góry?

Wyprawa w góry takie jak Tatry, Beskidy czy nawet Bieszczady powinny być odpowiednio przemyślane i zaplanowane. Planowanie nie zawsze jest popularne w survivalu, gdzie liczy się spontaniczność i umiejętność radzenia sobie w sytuacjach, które na co dzień ciężko przewidzieć. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że nawet najbardziej doświadczeni zawsze starają się odpowiednio przygotować i wyposażyć na wypad w góry.

Survival w górach – o czym należy pamiętać

Przygotowując się do wypadku w góry, powinniśmy przede wszystkim określić nasze umiejętności oraz to, w jakie partie się udajemy. Wyprawy wysokogórskie z całą pewnością nie są dobrym pomysłem na survival, ponieważ niosą zbyt duże ryzyko – szczególnie dla mniej doświadczonych podróżników. Podobnie jest z wyprawami zimowymi, gdzie narażamy się na bardzo duże zmiany temperatury, silny wiatr i lawiny. Jeżeli więc poszukujemy miejsca na wyprawę survivalową – warto postawić na bardziej przyjazne góry, najlepiej te, które znamy. Dobrym pomysłem są też wycieczki trekkingowe w góry latem, późną wiosną bądź wczesną jesienią, kiedy na trasach nie zalega już śnieg, a pogoda nie sprawia tylu niespodzianek.

Następną bardzo ważną kwestią, o której wiele osób zapomina, jest odpowiednie przygotowanie fizyczne. Jeżeli przez cały sezon unikaliśmy aktywności fizycznej i długich tras – warto przed wyprawą nieco potrenować naszą kondycję i wydolność. Pamiętajmy, że przyjdzie nam się zmierzyć z wielogodzinnym trekkingiem w bardzo niekomfortowych warunkach – a wejście na szczyt to dopiero połowa sukcesu.

Kolejnym etapem jest próba określenia naszych możliwości oraz dokładnego miejsca wyprawy. Wraz ze szlakami wejścia i zejścia, potencjalnymi miejscami noclegowymi i punktami orientacyjnymi. Na koniec pozostaje nam sprawdzić prognozy pogody oraz odpowiednio się wyposażyć – w tym artykule skupimy się właśnie na tej ostatniej kwestii.

Co zabrać ze sobą w góry?

Dobre wyposażenie się na górską wyprawę jest kluczowe dla jej powodzenia. Nasz survivalowy asortyment powinien być oczywiście dostosowany do rodzaju wyprawy, jednakże warto wspomnieć o pewnych uniwersalnych elementach naszego wyposażenia. Pierwszym etapem jest dobór odpowiedniego stroju. Najlepiej wyposażyć się w odzież termoaktywną i wziąć ze sobą dobre i nieprzemakalne okrycie wierzchnie. Należy o tym pamiętać nie tylko w chłodne miesiące, ponieważ górska pogoda bywa nieprzewidywalna. Wahania temperatur mogą wynosić nawet kilkanaście stopni na przestrzeni kilkuset metrów. Poza odzieżą warto też zabrać ze sobą w góry buty trekkingowe. Zwykłe obuwie, poza łagodnymi leśnymi trasami, w górach jest praktycznie bezużyteczne. Ostre krawędzie kamieni, śliskie zbocza, błoto i wilgoć pokonają nawet najlepszej jakości sportowe obuwie. Profesjonalne buty trekkingowe mogą się okazać bardzo trafioną inwestycją, nie tylko w przypadku wypadów w góry – ich właściwości sprawdzają się w prawie każdych survivalowych warunkach.

W co wyposażyć plecaki górskie?

Ważne jest nie tylko co, ale też jaki jest nasz plecak w góry. Powinniśmy pamiętać, aby był wygodny, posiadał profilowane szelki oraz dodatkowe wzmocnienia. Niektóre plecaki górskie dobrych marek mają możliwość dopinania dodatkowych kieszeni, a te najlepsze można swobodnie przekształcić w matę do spania.

Wracając jednak do wyposażenia naszego plecaka w góry: powinniśmy przede wszystkim pamiętać o tym, by zawierał podstawowe akcesoria survivalowe – nóż, scyzoryk, zapalniczkę, multitool, pelerynę przeciwdeszczową czy latarkę. Dodatkowo na wyprawę górską dobrze jest się wyposażyć w mapę i kompas, dodatkowe baterie oraz power bank do telefonu, dzięki czemu możemy wezwać pomoc. Ważne jest też, byśmy mieli pod ręką podstawową apteczkę, trochę pożywienia (o które w górach nie jest tak łatwo, jak w zwyczajnym lesie) oraz odpowiednią ilość wody. Jeżeli zostanie nam jeszcze trochę miejsca, to możemy zabrać ze sobą również lornetkę. Z pewnością zapewni nam to dodatkową przyjemność z naszej wyprawy.

Podsumowując – survival w górach to nie jest klasyczna leśna lub miejska wyprawa. Powinniśmy się na nią odpowiednio przygotować i wyposażyć, a także zadbać o należyte rozeznanie w terenie i panujących aktualnie warunkach. Z całą pewnością trud przygotowań wynagrodzą nam doznania z naszej górskiej wyprawy.

Co pasuje lepiej na wyprawę – nóż, czy toporek i scyzoryk?

Co pasuje lepiej na wyprawę – nóż, czy toporek i scyzoryk?

Na blogach dotyczących syrvivalu, bushcraftu czy prepperingu znajdziemy wiele odmiennych opinii odnoszących się do tego, co lepiej zabrać ze sobą na wyprawę. W naszym artykule postaramy się przedstawić problem wyboru odpowiedniego zestawu na wyprawę od nieco bardziej technicznej strony.

Nóż – zastosowanie w wyprawach

Na wyprawę zdecydowanie nie powinniśmy zabierać ze sobą zwykłych roboczych czy kieszonkowych noży. Na dłuższą metę słabym pomysłem będą też tańsze ostrza wykonane ze słabej jakości stali. Bez względu czy planujemy poważniejszą wyprawę, czy też ma to być naszym hobby, warto zainwestować w nieco droższy, ale z pewnością bardzo przydatny, ciężki nóż taktyczny. Jest to duży nóż z ostrą krawędzią tnącą, z drugiej strony zakończony najczęściej piłką lub innego typu zębami tnącymi. Nóż taktyczny rzadko wykorzystywany jest do standardowego cięcia. Na różnego rodzaju wyprawach najczęściej służy batonowaniu, wbijaniu, rozłupywaniu. Można go też swobodnie używać do odcinania czy piłowania mniejszych gałęzi drzew. Jego zaletami są uniwersalność i gabaryty (chociaż noże taktyczne mają zbliżoną wagę do tomahawka bądź mniejszej siekierki). Wadą – mniejsze możliwości wykorzystania w przypadku większych bushcraftowych wypraw.

Toporek – zastosowanie w wyprawach

Używając określenia toporek, możemy mieć na myśli co najmniej kilka rodzajów narzędzi przeznaczonych standardowo do obróbki drewna, jak siekiera czy nawet tomahawk. Oparte są na nadawaniu znacznej prędkości głowni zakończonej krawędzią tnącą. Mają więc zastosowanie rąbiące i rozłupujące. Posiadają również bardzo dobre zastosowanie bojowe. Czasem dobrze naostrzonego toporka można użyć jako narzędzia tnącego. Plusami są szerokie zastosowanie oraz duża „moc przerobowa”. Minusem – oczywiście – gabaryty.

Scyzoryk – zastosowanie w wyprawie

W naszym zestawieniu scyzoryk ujęliśmy jako narzędzie uzupełniające zastosowanie toporka. Scyzoryki mogą mieć różne funkcje, jednak najczęściej służą jako proste narzędzie tnące lub rozwiercające. Ich zdecydowaną zaletą są gabaryty. Minusami bardzo niskie „moce przerobowe” i brak możliwości wykorzystania do obróbki większych materiałów.

Przy wyborze najpierw sprecyzuj cel wyprawy

Oczywiście, wybór między nożem a zestawem toporka i scyzoryka zawsze będzie sprawą względnie subiektywną, jednakże warto wziąć pod uwagę cel naszej wyprawy. Jeżeli wybieramy się na krótką, nawet kilkudniową wycieczkę, gdzie nie przewidujemy problemów z opałem, schronieniem, czy większymi przeszkodami terenowymi – oczywistym wyborem jest poręczniejszy nóż. Podobnie jest w przypadku wypraw typowo survivalowych, kiedy celowo zabiera się ze sobą sprzęt będący standardowym wyposażeniem zestawu „ratunkowo-ucieczkowego”. Ciężko by pilot, marynarz czy nawet zwykły podróżnik nosił ze sobą siekierkę lub scyzoryk. W przypadku gdy wybieramy do lasu, gdzie będziemy musieli zlikwidować przeszkody terenowe, zadbać o schronienie lub palić często całonocne ognisko – niepodważalnie najskuteczniejszym zestawem będzie toporek ze scyzorykiem. Nóż może mieć bowiem ograniczone zastosowanie w obróbce większej ilości drewna, czy budowie mniej bądź bardziej solidnego schronienia. Kolejną kategorią wypraw są te na różnego rodzaju obozy lub tzw. survival miejski – w tym przypadku również powinniśmy zdecydować się raczej na mniejszy i poręczniejszy nóż niż rzucający się w oczy albo budzący podejrzenia toporek.

Paracord – co to jest i do czego może posłużyć?

Paracord – co to jest i do czego może posłużyć?

W Polsce pełną parą ruszył sezon survivalowy. Wielu amatorów samotnego bądź grupowego podróżowania po lesie i górach ruszyło w trasę. Jednym z ważniejszych elementów, o których musi pamiętać każdy survivalowiec, jest dobra i wytrzymała linka. Gdy większość z nas wpisuje w Google odpowiednie frazy w poszukiwaniu idealnej, lekkiej i wytrzymałej linki, najprawdopodobniej w podpowiedziach znajdzie tę najsłynniejszą – legendarną linkę Paracord z tajemniczym symbolem 550. Czym więc jest Paracord i do czego może nam posłużyć? Tego dowiecie się z naszego artykułu!

Czym jest linka Paracord i skąd symbol 550?

Paracord to jedna z najpopularniejszych linek określanych (zdaniem niektórych niesłusznie) mianem spadochronowych. Nazwa wzięła się, oczywiście, z angielskiego słowa cord, oznaczającego linkę z przedrostkiem para… jaki zdaniem każdego survivalowego eksperta oznacza coś innego. Posiada 4-5 mm średnicy, a wokół swojego oplotu (najczęściej) 7 nylonowych rdzeni. Występuje kilka różnych rodzajów linek Paracord, z których każda charakteryzuje się nieco odmiennymi parametrami. Różnice skupiają się głównie wokół średnicy, liczby rdzeni oraz w konsekwencji wytrzymałości. Na rynku można spotkać 6 różnych typów tej linki, a każdy z nich ma udźwig od 43 do 340 kilogramów. Najpopularniejszym modelem jest linka Paracord 550, o wytrzymałości 550 funtów, czyli ok. 249 kilogramów.

Linka Paracord – zastosowanie

Linka Paracord uważana jest za wielozadaniową. Możemy ją zastosować jako sznurówkę, odciąg, może też zostać użyta do zabezpieczenia sprzętu, czy prac pionierskich. Niektórzy mówią również o jej wykorzystaniu w zabawach linowych oraz sportach wspinaczkowych. W tym przypadku należy jednak uważać, ponieważ linka nie jest odpowiednio w tym celu atestowana. Idąc dalej tym tropem – należy również z dystansem podchodzić do innych pomysłów wykorzystania tej linki w szczególności w spadochroniarstwie oraz wspinaczkach górskich. Podczas tego typu eskapad należy przede wszystkim zaopatrzyć się w rekomendowany i odpowiednio atestowany sprzęt.
Mimo wszystko linka może mieć naprawdę szerokie zastosowanie. Praktycznie każde mniejsze bądź większe survivalowe wyczyny nie są jej straszne.

Wygoda i wytrzymałość.

Jak już wcześniej wspominaliśmy, linka występuje co najmniej w kilu różnych opcjach. Konkretne modele można więc dostosować do naszych potrzeb. Najwytrzymalszym, jednak najcięższym i najmniej odpowiednim rodzajem, jest Paracord 750, mający udźwig dochodzący do 340 kg, niemniej survivalowcy najczęściej decydują się na model 550 z niespełna 250 kilogramowym udźwigiem. Prezentuje on najkorzystniejszy stosunek objętości i masy do wytrzymałości. Co do wytrzymałości właśnie – należy pamiętać o jeszcze jednej, bardzo istotnej kwestii, jaką jest sposób jej badania. Nie należy całkowicie polegać na katalogowych parametrach linki, ponieważ testy były przeprowadzane w warunkach laboratoryjnych. Oznacza to, że testowano głównie nowe linki, które nie były poddane próbie naturalnej wilgoci, promieniowaniu UV, czy nawet wielu zwykłym zadaniom, które z biegiem czasu mogą znacznie zmniejszyć jej właściwości.

Reasumując – legenda linki Paracord nie wzięła się znikąd. Jest to naprawdę bardzo wszechstronny i wytrzymały sprzęt, który znajduje się w finansowym zasięgu niemal każdego portfela. Możliwości zastosowania tej linki ogranicza jedynie nasza wyobraźnia oraz (co ważne) wiedza i zdrowy rozsądek. Linkę można bowiem wszechstronnie oraz swobodnie stosować w wielu survivalowych wypadach, a nawet podczas domowych obowiązków – nie należy jednak na niej polegać w sportach ekstremalnych i wspinaczkach.

Serwis korzysta z plików cookies w celu prawidłowego świadczenia usług, jak również w celach statystycznych oraz reklamowych. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.